W dużych miastach żyje sporo gołębi, które często stanowią spory problem na władz miasta czy indywidualnych mieszkańców. Wynika to z tego, iż ptaki szukają sobie miejsc do zakładania gniazd, spania czy po prostu bezpiecznego przebywania.
Czy kolce są bezpieczne dla ptaków?
Nikt z nas nie chciałby mieć zanieczyszczonego parapetu, balkonu czy budynku ptasimi odchodami, ponieważ są one trujące i bardzo nieprzyjemnie śmierdzą. Ponadto ich usunięcie często oznacza odbarwienie powierzchni, co może się skończyć gruntownym malowaniem. Na ptaki nie działają atrapy wron czy domowej roboty strachy na wróble, gdyż już się nauczyły, że nic im nie zrobią. Tu potrzebne są bardziej zdecydowana działania, które bezpośrednio oddziałują na ptaki. Najlepszym sposobem są kolce na ptaki, jeżeli nie chcemy na cały balkon lub okno zakładać specjalnej siatki. Kolce mogą być wykonane z tworzywa sztucznego, aluminium lub stali i zawsze mają tępe zakończenia, aby nie poranić ptaków próbujących na nich usiąść. Przeważnie po kilku takich próbach rezygnują i więcej nie wracają, zatem efekt jest osiągnięty. Kolce są dostępne w wersji jedno lub dwurzędowych, dzięki czemu będą chronić przed małymi, ale także przed dużymi ptakami. Można je kupić w kawałkach o długości kilkudziesięciu centymetrów i dowolnie łączyć, aby zająć cały parapet czy poręcz balkonu. Można je montować w pionie lub poziomie, gdyż mają mocne zaczepy. Są one świetną alternatywą dla siatek, sznurków czy innych dostępnych metod zabezpieczających przed ptactwem.
Przeważnie na pokrycie nimi parapetu wystarczy kupić cztery komplety kolców, które łatwo i szybko można zamontować na drewna, stali czy elewacji budynku. Za jeden komplet kolców trzeba zapłacić od dziesięciu do piętnastu złotych w zależności od modelu.