Dałem się namówić na ten biznes, bo perspektywy na znalezienie pracy malały z każdym miesiącem. Nie mogłem zostać bez zatrudnienia ani tym bardziej bez pieniędzy. Mimo braku doświadczenia jakoś sobie radziłem, bo do każdego podchodziłem bardzo rozważnie i odpowiedzialnie.
Kupienie używanego zbiornika dwupłaszczowego na paliwo
Kiedy wszystko załatwiłem, to mogłem ruszyć z projektem. Wspólnik jednak uświadomił mnie, że bez zbiornika na paliwo to ja nic nie zrobię i wstrzymał wszystko do czasu, aż kupię zbiornik. Wiedziałem, że potrzebny był mi dwupłaszczowy zbiornik na paliwo i taki musiałem znaleźć. Prawie wszystkie pieniądze już wydałem i musiałem nieco pokombinować, bo domyślałem się, że za taki zbiornik dwupłaszczowy na paliwo cena nie była niska. Wpadłem jednak na pomysł, żeby poszukać jakiegoś używanego zbiornika. Przecież nie musiałem mieć zupełnie nowego. Najważniejsze, żeby był szczelny i sprawny. Przejrzałem oferty w internecie i to była dobra decyzja, ponieważ znalazłem dużo ofert. Wybrałem tę najtańszą, bo facet miał na sprzedaż zbiornik na paliwo w bardzo niskiej cenie. Był on w bardzo dobrym stanie a odbiór osobisty był z tej samej miejscowości. Zadzwoniłem do tego sprzedawcy, żeby się upewnić, czy ogłoszenie jest nadal aktualne i umówiłem się na odbiór zbiornika. Wspólnika o wszystkim od razu poinformowałem i był nieco zaskoczony, że tak szybko wszystko udało mi się załatwić. Byłem już gotów do działania, bo miałem duży zbiornik i mogłem ruszyć w teren.
Powolutku interes się rozkręcał. Na początku nie miałem wysokich zarobków, ale po jakimś czasu było już coraz lepiej. Miałem określone obowiązki tak samo jak mój wspólnik i dzięki temu dogadywaliśmy się świetnie. Każdy wiedział co ma robić i robił to dobrze.