Mój sąsiad to dość bogaty facet i w zasadzie ma wszystko. Wybudował się obok i ma bardzo duży dom. To fajny człowiek i lubię się z nim spotykać. Jego żona zaprzyjaźniła się też z moją i często wszyscy razem spędzamy wolny czas.
Chcę mieć u siebie w mieszkaniu nowoczesny kominek
Sąsiad ostatnio coś nadmieniał, że chciałby mieć w salonie kominek, bo nadaje on niesamowitego klimatu. Marzą mu się święta żoną przy kominku i lampce wina. Do zimy jeszcze kawał czasu i sądziłem, że później się tym zajmie. Widziałem już takie nowoczesne kominki w sklepie i wiedziałem dokładnie co chce mieć mój sąsiad. Po tygodniu jak do nas przyszedł pogadać to zaprosił nas na sobotę na kolację. Powiedział, że chce się pochwalić nowym kominkiem. Od razu wiedziałem, że pewnie oglądał te same nowoczesne kominki, o których mu przy okazji powiedziałem i coś wybrał dla siebie w tym sklepie. Chętnie przyjęliśmy zaproszenie i pojawiliśmy się u nich o szesnastej. Od razu zaprowadził nas do salonu, gdzie naszym oczom ukazał się okazały i nowoczesny kominek. To był jeden z droższych modeli, który bardzo mi się podobał, ale na razie mnie na niego jeszcze nie stać. Też chcemy mieć kominek, ale musimy poczekać jeszcze z takimi wydatkami. Tego dnia było bardzo zimno na zewnątrz i sąsiad miał okazję włączyć kominek. Efekt był na prawdę piorunujący i bardzo nam się spodobał. Po minie swojej żony od razu zorientowałem się, że zakup kominka do naszego domu trzeba będzie jednak przyspieszyć. Święta w takim klimacie to fajna sprawa.
Sąsiad mnie zainspirował i jeszcze przed zimą udało nam się zainwestować we własny kominek. Palimy brykietem, który jest stosunkowo tani co pozwala sporo zaoszczędzić na ogrzewaniu. Sąsiadowi spodobał się nasz kominek i pochwalił zakup.