Od dziecka lubiłam samodzielnie budować domy dla lalek Barbie. Najwięcej frajdy sprawiało mi urządzanie wnętrza z dostępnych mi zabawek i przedmiotów. Moją ulubioną jednak zabawą było wycinanie mebli i elementów dekoracyjnych z gazetek reklamowych i umieszczanie ich w kartonowym domku.
Biuro aranżacji wnętrz – wszystko zaczyna się od pasji
Myślę, że właśnie od tego zaczęła się moje przygoda z aranżacją wnętrz. Moje zamiłowanie do urządzania z czasem nie mijało, w związku z czym postanowiłam udać się na studia o kierunku związanym z tematem. Po ich ukończeniu przede mną zostało już tylko otworzenie własnego biura projektowego. Najbardziej lubowałam się w stylu nowoczesnym. Uwierzcie mi nie łatwo zaaranżować minimalistyczne pomieszczenie. Niestety nowoczesna aranżacja wnętrz w Lublinie to nie łatwy kawałek chleba ponieważ na rynku panuje duża konkurencja. Jako młoda, nie zrażona tym projektantka twardo brnęłam w tym kierunku. Tworzyłam nowe projekty, które umieszczałam w internecie, prowadziłam bloga, a także chodziłam na kursy, by dodatkowo się doszkolić. W między czasie szukałam idealnego lokalu na moją pracownie. Zaczęło się od drobnych zleceń od znajomych, aż powoli dostawałam coraz poważniejsze zlecenia. Przełomem było zaprojektowanie biura jednej z ważniejszych firm na rynku w Lublinie. Wtedy natrafiłam na moją obecną wspólniczkę. Poznałyśmy się na przetargu i postanowiłyśmy połączyć siły. Świetnie się uzupełniałyśmy i razem tworzyłyśmy naprawdę ciekawe projekty wnętrz.
Wkrótce potrzebowałyśmy wspólnika. Patrząc na mój sukces i dążenie do celu stwierdzam, że nic nie jest możliwe bez pasji. Gdyby nie moje zainteresowanie aranżacją wnętrz, nie wiem czy tak usilnie brnęłabym do tego by otworzyć własną pracownię oraz czy byłabym tak cierpliwa by czekać na jej powolny rozwój.