Kiedyś pracowałem dorywczo przy różnych pracach. Budowlanka czy remonty były na porządku dziennym. Kiedyś jeden z klientów, u którego kładłem panele zaoferował m pracę co mi bardzo schlebiało. Postanowiłem więc skorzystać z tej propozycji.
Wszystkie kalendarze mają precyzyjne tłoczenie na gorąco
Dostałem zatrudnienie na okres próbny. Jeżeli się sprawdzę to dostanę umowę na stałe i wyższe wynagrodzenie. Do wykonywania miałem precyzyjne tłoczenie na gorąco i nie mogłem sobie pozwolić na żadne błędy. Była to praca dość odpowiedzialna a ja chciałem wypaść jak najlepiej. Ten człowiek musi się przekonać, że skoro zatrudnił mnie u siebie to dokonał właściwego wyboru. Najpierw poszedłem na szkolenie, na które wysłał mnie szef. Bardzo uważnie się wszystkiemu przyglądałem i chłonąłem wiedzę jak gąbka. Miałem wrażenie, że jestem już przygotowany. Pierwsze precyzyjne tłoczenie na gorąco wykonywałem pod okiem fachowca, który oceniał moją pracę. Jego opinia będzie decydująca, czy mogę samodzielnie pracować. Musiałem się na prawdę wykazać, ponieważ już po trzech dniach dostałem samodzielne stanowisko do pracy. Starałem się bardzo, bo zależało mi na stałym zatrudnieniu i moje zaangażowanie bardzo szybko przyniosło efekty. Jestem obecnie jednym z lepszych pracowników i szef jest ze mnie dumny. Ja zaś cieszę się, że udowodniłem, że jego wybór był właściwy. Praca bardzo mi się podoba i wykonuję precyzyjne tłoczenie na gorąco dla każdego kalendarza. Jestem świetny i doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Lepiej być nie może.
Mam stałą pracę. Dużo zarabiam i nawet dostałem grupę pracowników, których szkolę. Szef w pełni ufa moim kwalifikacjom i powierza mi bardzo odpowiedzialne zadania. To była moja życiowa szansa, którą dobrze wykorzystałem.